czwartek, 10 września 2015

Rozdział 5

Choroba klasy dziennej? cz.1 
- Znowu zapomniałam, że dzisiaj mamy zdjęcia robione.
Alex| Ekch, ekhe!
- Tak, Alexio? ;-;
Alex| Połowa klasy jest chora.
- To co z tym mamy zrobić?
Alex| Nie wiem.
- Mamy z tamtego roku szkolnego zdjęcia, więc wkleimy i będzie po sprawie
Alex| Mądra, to i jesteś!
- Zamkniesz się?
Alex| Ok, ok.. - Ucichło
Yuichi| Aiko
- Hai? - Stanęłam na ziemi
Yuichi| Tamten człowiek to mój brat.. Wiedziałaś o tym?
- Tak, tak.. Słyszałam jak się nienawidzicie
Yuichi| Więc proszę, nie rozmawiajmy o tym.
- Dobra.. Ja idę! - Biegłam do klasy
Ami| No, w końcu jesteś kochana, dawaj tutaj!
- Nie skończyłam zadan- - Zrobili zdjęcie
- Łeł.. - Patrzałam na zdjęcie, a ja jedyna zapatrzona w książkę.
Alex| Ładnie wyszło ^^ - Patrzył na zdjęcie obok mnie.
- Lecz Ami nie jest zadowolona - Pokazałam palcem (postać obok Alexa)
Alex| Ech, to prawda..
- A i nie znamy imion połowy klasy, więc nie możemy wskazać kto to był.
Ami| Ale wiemy że to matołki  na zdjęciu
- To prawda, matołki osiołki :D (Tutaj towarzyszył mi humor)
Yuichi| Piękne.. - Patrzył cicho z uśmiechem na mnie, lecz go nie widziałam.
Yakumo| Gdzie się tak pięknie patrzysz? - Przytulił Yuichiego
Yuichi| na Aiko, jak sobie radzi w tej klasie..
Yakumo| Daj spokój, ona jest mądra, przecież wiesz jaka jest..
Alex| Cii - Zaciągnął mnie do kącika
- No, o co chodzi?
Alex| Tam był Yakumo i Yuichi.
- No i co mnie to?..
Alex| Wydają się podejrzani.
- Baka.. - Wyszłam z kącika i poszłam w kierunku swojego pomieszczenia
Yakumo| Piękna.. - Powiedział coś pod nosem i szedł za mną
- Jak ten Alex jest denerwujący - Usiadłam na łóżku i zaczęłam grać na gitarze :v
Yakumo| Łeł.. - Znowu coś powiedział pod nosem
- Hę? - Odłożyłam gitarę i wzięłam nóż do ręki
------------
Shinji| Baka! Odłóż ten nóż!
Nie :3
Yakumo| To byłem ja.. XD
No i cooo?
Yakumo| Znowu podsłuchują!
Uciekać! - Zamknęłam drzwi
----------

środa, 9 września 2015

Rozdział 4

Początek jest zawsze trudny cz. 3 (ostatnia)

- Więc tak, idziemy czy nie?
Shinji| Tak, tak idziemy.
- I dowiesz się mojego imienia .. W najbliższym czasie!
Shinji| Mam chodzić do nocnej klasy, więc kogo mam się strzec?
- Mnie.. Zera.. I Yuichiego
Shinji| To jak Ty masz na imię?! - Szliśmy coraz prędzej, nawet tego nie zauważyłam
- Aiko.. Aiko Kannagi.
Shinji| Ładne imię - Byliśmy już na miejscu
- Więc.. Idziemy do nocnej klasy - Weszliśmy do ich budynku.
Yuichi| S-Shinji?! - Wyszeptał coś pod nosem
- Więc tak, to jest nowy towarzysz nocnej klasy, bay bay. - Wyszłam z ich budynku i pobiegłam do Zera
Zero| Trochę się.. Spóźniłaś! - Shinji podsłuchiwał ciągle, chociaż nie wiedziałam
- Ej, no, Zero, nie zapomnij że ty się urywasz z pilnowania..
Zero| Tak tak.. - Zostałam zignorowana
- Baka! - Zaczęłam się z nim bić
Zero| Zaraz Ciebie pokonam.
Shinji| Ech.. - Pobiegł do Yuichiego
Yuichi| Tak, Shinji?
Shinji| Aiko i Zero się biją.
Yuichi| Pokaż.. - Szli do nas jak najszybciej
Shinji| A nie mówiłem?
Yuichi| Ech.. Całkowita racja..
- Hę? - Przestaliśmy się bić
Zero| Co oni tu.. Shinji..
Yuichi| Ja tylko po Aiko. - Wziął mnie za rękę i biegliśmy
Nie wiedziałam co się dzieje, jak każdy wie że się biłam z Zerem, chociaż to było prawie nie możliwe..
Yuichi| Ekch, Aiko.. - Usiadliśmy
Zostaliśmy w takiej pozycji przez 2 godziny.. Nocna klasa i dzienna martwiła się o nas. Przecież nocna klasa była ulubieńcem dziennej, chociaż każdy wie że ja i Zero mamy do tego prawo, żeby do nich wejść, czułam się trochę nie fajnie ;/
- Słuchaj, ja muszę iść - Szłam do siebie
Yuichi| Okej.. - Poszedł do siebie
Ami| Coś się stało, Aiko?
- Tak, Yuichi się stał.
Ami| O bosz.. Nie chce nawet już wiedzieć, nie przepadam za nocną klasą i dobrze wiesz.
- Hai, wiem.
Ami| Już.. - Poszła spać
- Ekch, poszła spać? Dziwne, zawsze siedziała ze mną aż nie zaśniemy razem. - Nagle ktoś wskoczył do pomieszczenia przez okno

- Łat?.. - Obejrzałam się, i już nie było Ami
Yakumo| Kim Ty jesteś?
- Jestem prefektem tej Akademii.
Yakumo| Nie o to chodziło..
- Aiko Kannagi.
Yakumo| Aiko, powiedz.. - Złapał mnie za brodę - Czy tutaj chodzi jakiś Yuichi?
- T-Tak.. Przebywa obecnie w innym budynku tej szkoły
Yakumo| Jestem jego bratem..
- Łat?.. - To on miał jakiegoś brata?
Yakumo| Czy możesz tutaj sprowadzić go?
- Ma lekcje..
Yakumo| W nocy?
- On chodzi do nocnej klasy.. Ale może wyjść z lekcji.
Yakumo| To go przyprowadź.
- O-Ok.. - Biegłam do nocnej klasy
Ekch .. TO on ma jakiegoś brata? Łaaaat? - Weszłam
- Przepraszam, potrzebuję Yuichiego.
Nauczyciel| Prefekt, przyszedł?
- Tak, jestem prefektem. Aiko Kannagi.
Nauczyciel| Ech, no, jeśli to potrzebne.. Yuichi wyjdź.
Yuichi| Hai.. - Wyszedł za mną
- Cichaj.. - Złapałam go i biegliśmy do pomieszczenia.
- Ekch.. - Otworzyłam drzwi i go puściłam
Yuichi| Yakumo?!
Yakumo| Yuichi?..
Yuichi| Dawno się nie widzieliśmy..
Yakumo| Jesteś dorosły, jak na takiego dzieciaka..
Yuichi| Po co tutaj przyszedłeś? - Wyszłam.
Yakumo| Żeby się do was przyłączyć..
Yuichi| Ech tak.. Możesz.
- Pójdę se.. - Poszłam do lasu i usiadłam na gałęzi kiedy tam doszłam
Yakumo| A ta.. Aiko to twoja dziewczyna?..
Yuichi| Nie dziewczyna, lecz nasza siostra..
Yakumo| Siostra? Ona o tym wie?
Yuichi| Nie. Mam zamiar jej powiedzieć, kiedy będzie mieć odpowiedni wiek.
Yakumo| Więc, to będzie twoja żona?
Yuichi| Wolę nie poruszać tego tematu, przyjdź jutro.
Yakumo| Jak chcesz.. - Wyszedł przez okno
Yuichi| żegnaj, bracie. - Wyszedł i poszedł na lekcje..
- Kiedyś myślę, że będę mieć psa.. Na Diam..
THE END
------
Yakumo| Ekch, fajnie było poruszyć ten temat?
O czym temat?
Yuichi| Fajny był temat.. A temat? Nicc.. Dla Ciebie nic!
Shinji| Ekch, ja Ci powiem.. Umiem podsłuchiwać B)
Okej, powiesz mi potem.
-----

wtorek, 8 września 2015

Rozdział 3

Początek jest zawsze trudny cz. 2

Iż sama oznajmiłam, że lepiej niech będzie żeby mnie odprowadził.. Jak ostatnio Yuichi prawie wygadał że mamy nowego.

Raito| Jestem przyjacielem dyrektora Akademii Cross, więc nie bój się.
- Tak, tak.. Nie boję się niczego, jestem prefektem Akademii Cross..
Raito| O, tak? Nie wiedziałem
- Zapowiada się długa rozmowa.. - Zanim się obejrzałam już byliśmy na miejscu
Raito| To tutaj, prawda?
- Taak, prawda. - Weszliśmy do pomieszczenia dyrektora Cross
Raito| Witaj drogi kumplu.
Seiji| Witaj, ach.. Aiko możesz wyjść?
- Jasne, tato. - Wyszłam i poszłam do sali
Ami| Siadaaj Aiko.
- Jestem, właściwie, co teraz mamy? - Przyglądnęłam się bardziej
Ami| Nic ważnego - Mówiła jakiś temat
- Ech, co? - Zanim zauważyłam Yuichi i Alex się przysiedli do nas.
Alex| Ten temat.. - Pokazał mi całą lekcje
- Aaa, teraz zrozumiałam..
Alex| Ciesze się, że zrozumiałaś, dużo miałaś dzisiaj do pilnowania?
- Tak, chyba mamy nowego nauczyciela co spotkałam.
Yuichi| Jak to? Prefekci poznają wcześniej nauczycieli?
- Widoczniej taak. - Zanim się obejrzałam (znowu) nauczyciel już pytał wszystkich.
Zostałam tylko ja, Ami i Alex. Trochę się dziwiłam bo zawsze ja z Ami byliśmy pierwsi.
Nauczyciel| Na dzisiaj kończymy, lecz jutro będzie nowy nauczyciel. Miło się z wami pracowało - wyszedł
Ami| To mamy nowego nauczyciela, powiadasz?
- Tak, to przyjaciel dyrektora
Yuichi| Miło widzieć kogoś, którego nas nie zna.. - Wyszedł osobno i poszedł do siebie.
Alex| Od kiedy mamy z nim zajęci-? - Przerwałam mu
- Nie zajęcia, lecz do nas sam przyszedł z niektórymi osobami z prowadzenia klasy..
Alex| Aaa
- Taki głupi jesteś, czy tylko mi się wydaje? - Wyszliśmy razem
Alex| Wydaje, tak naprawdę jestem mądry jak but u lewej stopy.
- Czyli głupi, aha.. - Zaciągnął mnie gdzieś Zero
- Później się spotkamy!
Zero| Co ty wyprawiasz?
- Rozmawiałam, nie widać?
Zero| Kiedy mieliśmy pilnować?..
- Teraz, chyba?
Zero| Teraz! A zaraz wychodzi nocna klasa.. - Biegliśmy
Wyglądał jak ten tutaj pan Usui, z Kaichou wa Maid Sama! Czy jakoś tak. Wyglądał śmiesznie, według mnie, nadal pamiętam jak nazywałam go zboczony kosmita xD (Tutaj mnie poniosło)
- Uważa- - Wpadłam na Yuichiego
Yuichi| Ślepota, co nie?
- Taak, znowu się spóźniłam?
Yuichi| I to bardzo - wstał i podał mi rękę
- Ech.. - Podałam mu rękę i pomógł mi wstać.
Yuichi| Więc.. Do zobaczenia!
- Do zobaczenia..
Dzisiaj miałam gdzieś wyjść, ale zapomniałam bo nie miałam dużo czasu. - Poszłam i pobiegłam się przebrać natychmiast do siebie
Ech, co tutaj.. Już wiem! - Lecz tylko założyłam kurtkę, buty też i poszłam na miasto.


Shinji| Co tutaj robisz? - Wpadłam na niego, niechcący
- Przepraszam że wpadłam, właściwie nie znamy się.
Shinji| Ach, taak.. Właściwie idę do Akademii Cross
- Cross?
Shinji| Tak.
- Jestem prefektem, niby przybraną córką dyrektora chyba..
Shinji| Och, to gratuluję, jak się zwiesz?
- Dowiesz się w najbliższym czasie - Lecz nie wiedziałam że jest wampirem..
----------
The End :v Krótka rozmówkaa..
Yuichi| Pojawiłem się, a teraz dawaj dokładkę z postaciami!
Zrobię kiedy zrobię..
Alex| A mi tutaj się nie bijcie
Shinji| Witam, jestem tutaj pierwszy raz.
Ohayo :D
---------

poniedziałek, 7 września 2015

Rozdział 2

Na początku bardzo przepraszam za nie pisanie rozdziałów (postów).. Po prostu nie miałam weny :3

Początek jest zawsze trudny..

Yuichi| Fajnie tutaj czasami posiedzieć i pomyśleć.. Po prostu tutaj przychodzę dla spokoju.
-  Szczególnie.. Ja też tutaj przychodzę dla spokoju. - Poszłam sprawdzić czy ktoś się nie kręci
Zero| Dziwnie, nikt się nie kręci?.. - Nagle się zjawił obok mnie
- Nie strasz mnie. Zero..
Zero| Jesteś jakaś dziwna Aiko
- Raczej to Ty! Jesteś dziwny. - Coś usłyszałam
- Zero, coś usłyszałam..
Zero| Też to usłyszałem 
- Ty tutaj zostań.. - Biegłam na zewnątrz, czy tam nikt się nie kręci. - Kiedy skoczyłam z drzewa skaleczyłam się, ale tego nie wiedziałam.
- Eee?.. Dzienna klasa nie powinna tutaj być.
(UWAGA! SARUKI NIE BYŁO W TYM ANIME, PO PROSTU DZIENNEJ KLASY NIE MOGŁAM ZNALEŹĆ XD)
Saruka| Wiemy, ale jest tyle ładnych chłopców w nocnej klasy że chcemy mieć zdjęcia.
- Ale może wam grozić niebezpieczeństwo, więc proszę wracać do swojego pokoju.
(Była też wredna Megumi z innego anime, więc i tak nie mogłam znaleźć dziennej klasy więc z wiki robię)
Megumi| Taak, wieeemy! - Poszły w inną stronę, tym razem do swojego pokoju
- Czasami zachowują się dziecinnie - Złapałam się za łeb
Aido| Czeeeść kotk-.. Ach, to Ty..
- Czego tutaj chcesz?.. 
Aido| Pobudził mnie zapach twojej krwi.. - Wziął moją rękę i przyłożył do swojej jadaczki (XD)
- C-Co Ty robisz.. - Próbowałam się uwolnić
Yuichi| Bakaaa! - Walił głowę Aido, nawet to wyglądało śmiesznie.
Aido| Przepraszam bardzo Yuichi..
Yuichi| Wymierzę Ci karę.. Teraz wracaj do siebie Aido
Aido| Tak jest! - Pobiegł z prędkością światła do siebie
- Czy mi się tak wydaję że on jest idiotą?..
Yuichi| Mi też.. Przepraszam Cię za  niego.
- Nic się nie stało..
Yuichi| Aiko..
- Hai? (z tłumaczenia na polski jest ''Tak?'')
Yuichi| Powinnaś iść do środka, bo leci z Ciebie krew a ja tym czasem pójdę do Nocnej Klasy. 
- Okej.. - Szłam do pielęgniarki, i zakryłam ranę, a on poszedł do nocnej klasy.
Czułam się dziwnie, lecz nie wiedziałam że nie będę sama. Zbyt opiekuńczy jest Yuichi, ale powinnam mu podziękować za tamte uratowanie, które przez wiele lat gromadziłam. Tylko pomyśleć, że Zero ZNOWU się urwał. No nic nie poradzę, jak chcę.. Lecz, to nie moja wina jak nie zda, pewnie to będzie pierwszy przypadek że ktoś u nas nie zdał. Nagle u boku się pojawił nowy uczeń dziennej klasy. Nazywał się Alex, ma 17 lat. Nie dawno usłyszał o tej szkole, chcę żeby u nas został a nie jak inni, dowiedzieli się i uciekli gdzie PIEPRZ rośnie. Następnego dnia poszliśmy na lekcję, Alex się pojawił i także jak nocna klasa, ponieważ robią jakieś remonty. Alex wyszedł na środek i zaczął gadać.
Alex| Cześć, nazywam się Alex. Jestem tutaj nowy i nie za bardzo znam tej szkoły, więc jakiś prefekt może mnie oprowadzić później?
- Ja, mogę Ciebie oprowadzić po szkole. Jestem prefektem - Wstałam i odpowiedziałam
Alex| Arigato - Usiadł obok mnie, ale Yuichi się wcisnął.
Yuichi| Podejrzanyyy.. - Dał mi liścik.
Skończyły się lekcje w oku, chociaż.. Miałam trochę  spraw co nie mogłam iść na miasto, oprowadzić Alexa po szkolę.
Alex| To już?
- Hai!
Alex| Nie kumam troszkę Japońskiego.
- Hai to znaczy tak.. 
Alex| Dobra, to już znam cały Japoński c:
- Baka.. - Powiedziałam cicho pod nosem i go zaczęłam oprowadzać.
Alex| Co tutaj jest?
- Gabinet pielęgniarki.
I kręciliśmy się z 1-2 godziny po szkole, nawet sama nie wiedziałam jak ta szkoła jest duża.
- To już wszystko, mogę być już wolna?
Alex| Taak - Poszedł do siebie, jak zwykli chłopacy.
Poszłam na miasto kiedy zechciałam to chodziłam, tylko musiałam na siebie uważać, co mi przeszkadzało w rozglądaniu się. Nagle zauważyłam dziwnego chłopaka, podszedł do mnie. Nie wyglądał na vampaje

(Raito nie był w tym anime, wszystkie postacie są wymyślone przeze mnie, parę imion przez Natę <3)

Raito| Witaj, czy wiesz gdzie wkroczyłaś?
- Właściwie.. Nie wiem, jestem z Akademii Cross - Podrapałam się po główce
Raito| Po ciemnej stronie miasta.
- Łeeeł, mam daleko?
Raito| Taak, bardzo.
- Jak ja tutaj doszłam w parę minut?
Raito| Łatwo, ale możesz się zgubić.
- Ech, i dlatego mogłam zawsze zostać w Akademii..
Raito| Właściwi-.. Ty nazywasz się Aiko?
- Hai!
Raito| Ja zmierzałem do Akademii Cross, może pójdziemy razem tam?
- Ech, taak.. 
---------------------
Heyy, są nowe postacie, za niedługo jak ogarnę to zrobię dział z postaciami, jak coś się pojawi nowego to poinformuję w tym dziale. Do zobaczenia!
Yuichi| A kiedy ja się pojawię? :'cc
Yuichi! Nie mogę zdradzać tajemnicy, mój ziemniaczku .-.
Yuichi| Więc to ja zdradzę! - Wypierdzielił gdzieś Aiko
Ty bydlaku, wypuść mnie!
Yuichi| Raito będzie naucz-
Alex| Ty baka! - Walnął Yuichiego
Raito| Bay bay! - Zamknął drzwi ;v
---------------------
XDDDDDDD


sobota, 8 sierpnia 2015

Rozdział 1

To dopiero początek

Pamiętam to od początku do końca. Była zima, było zimno jak każdy wie. Zaczęłam myśleć i spojrzałam na swoje rękawiczki.
- Zgubiłaś się malutka dziewczynko?
Zignorowałam go, nawet nie potrafiłam odpowiedzieć. Zbyt bardzo się bałam.
- Pozwól że mogę twoją krew
Rzucił się na mnie, ale nagle pojawił się ktoś i go zabił. Objął mnie i poszliśmy do domu pana Cross.
Minęło 11 lat od tego zdarzenia, teraz jestem w akademii Cross jestem prefektem z Zerem, pewnie moja historia bardziej się rozwinie.
- Zero, jak myślisz dlaczego zostałeś prefektem skoro się zrywasz?
- Sam tego nie wiem, pewnie dyrektor mnie wybrał.
- To też racja, nie powinnam Cię pytać głupku.
- Ech, znowu są dziewczyny. Jak każdy wie że wychodzą dzisia-... No i znowu nie zdążyłam.
Wyszli, ciągle coś dostawali. Nagle Yuichi spojrzał na mnie,
- Nie martw się, tylko rób co miałaś robić.
- Ja o Ciebie się nie martwię, tylko o własne swoje zdrowie.
Zignorował mnie i poszedł se dalej, poszłam na zajęcia. Usiadłam i się uczyłam, wtedy z nocnych zajęć byli u nas w gościnie. Nic nie wiedziałam.
- Jak myślisz, ile jeszcze tutaj będą Ami?
- Nie wiem tego, ale weź się uspokój, nauczyciel wyszedł.
- Musiał coś ważnego zrobić więc chyba sobie poszedł?
- Pewnie tak.
Podszedł do mnie Yuichi z milczeniem
- Zero se poszedł?
- Nie nadaję się na prefekta ten Zero...
- To ja wiem, ale trzeba go lepiej poznać.
- To twoje zadanie, nie moje Aiko.
- Nauczyciel wszedł...
Yuichi usiadł obok mnie, poczułam się zdziwiona. Akurat zadzwonił dzwonek i poszłam nad rzekę jak zawsze, no pewnie nie wiecie dlaczego tam chodzę.
- Tutaj zawsze się czuje bezpiecznie, czekaj co? - Yuichi tutaj jest.
Yuichi| Dlaczego tutaj jesteś? Nie powinnaś pilnować czy ktoś się nie kręci Aiko?
- Dzisiaj mnie zwolnił...
Yuichi| Pewnie to tak wygląda.
- Po za tym, co chcesz?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Koniec 1 rozdziału ^^ A to krótka rozmówka C:
Aiko: W końcu napisałam rozdział bez pomysłu nie miałam weny :o
Yuichi: Dobra, wiemy to. Gratuluje Ci napisanego krótkiego rozdziału
Aiko: Nie którzy czytają wolno.
Yuichi: Pewnie tak.
Aiko: Zdziwił mnie mój tekst ,,Po za tym, co chcesz?''
Yuichi: Krótka piłka, jesteś głupia.
Aiko: Sam jesteś głupi
Alex: Dzieci, nie obrażajcie się bo sami się obrażacie
Aiko: Sam siebie obrażasz ty głupku.
Yuichi: Tym razem Aiko ma racje głupku.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------